Za co płacimy gdy wygramy sprawę frankową z bankiem?
Wynagrodzenie (honorarium) dla kancelarii za prowadzenie spraw frankowych przed sądem składa się zazwyczaj z dwóch elementów:
- kwoty wynagrodzenia podstawowego,
- premii za sukces (success fee) płatna w razie nawet częściowego wygrania sprawy (może być wyrażona jako procentowa część wygranej kwoty lub kwotowo).
Zasady wynagrodzenia, jakie należy się kancelarii za prowadzenie sprawy wydają się być oczywiste i przejrzyste. Jednak praktyka pokazuje, że sprawie należy się przyjrzeć bliżej.
Wiele umów podpisywanych przez frankowiczów z podmiotami prowadzącymi sprawy frankowe (kancelariami prawnymi lub innymi podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą w oparciu o zasadę swobody działalności gospodarczej – tzw. kancelarie frankowe) zawiera niedozwolone postanowienia umowne (tzw. klauzule abuzywne). Dotyczą one wynagrodzenia za prowadzenie sprawy frankowej.
Najczęściej postanowienia niedozwolone zostały zawarte w umowach z uwagi na brak dostatecznej wiedzy prawniczej, żeby nie przypisywać nikomu świadomego działania na niekorzyść konsumenta.
Problem wynikający z niedozwolonych postanowień umownych materializuje się po zakończeniu prowadzonej sprawy (prawomocny wyrok, ugoda), gdy podmiot z którym frankowicz zawarł umowę przedstawia rachunek za jej prowadzenie opiewający na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Można zapobiec takiej sytuacji usuwając niedozwolone klauzule z umowy, która nadal będzie obowiązywać bez żadnych negatywnych skutków dla konsumenta – frankowicza.
Postanowienia niedozwolone w umowach na prowadzenie spraw frankowych
Podstawą prawną usunięcia klauzul abuzywnych jest art. 3851 Kodeksu cywilnego, który mówi, że aby uznać postanowienie za niedozwolone, konieczne są następujące przesłanki:
- umowa została zawarta pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem,
- dane postanowienie nie było indywidualnie uzgadniane z konsumentem,
- dane postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy,
- postanowienie nie dotyczy głównego świadczenia stron, w tym ceny lub wynagrodzenia, jeżeli zostało sformułowane w sposób jednoznaczny.
Trzeba pamiętać, że w sprawach frankowych sposób ustalania wynagrodzenia za prowadzenie sprawy sądowej obwarowane jest ściśle określonymi zasadami wynikającymi z przepisów prawa i utrwalonego orzecznictwa sądów powszechnych
i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).
Przepisy dotyczące wynagrodzenia profesjonalnych pełnomocników
Zgodnie z § 50 ust. 3 Kodeksu Etyki Adwokackiej oraz art. 36 ust. 3 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego odpowiednio adwokat oraz radca prawny nie może zawierać umów, na podstawie których jedyną część jego honorarium stanowiłaby premia za sukces. Oznacza to, że success fee może być przewidziane jedynie dodatkowo, obok podstawowego wynagrodzenia. Brak wskazania w umowie podstawowego wynagrodzenia jest naruszeniem tych zasad.
Co ważne, warto wspomnieć o częstym braku powiązania pomiędzy pełnomocnikiem procesowym, a kancelarią frankową. Innymi słowy, w niektórych przypadkach należy zadać pytanie o zasadność wynagrodzenia dla kancelarii frankowej.
Orzecznictwo dotyczące wynagrodzenia profesjonalnych pełnomocników
Fundamentalne znaczenie w kwestii rozliczeń za prowadzenie spraw przez profesjonalnych pełnomocników ma wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 12 stycznia 2023 r. w sprawie C-395/21. Został on wydany w związku ze sporem pomiędzy adwokatem a jego klientem w zakresie zapłaty wynagrodzenia. Najważniejsze zasady wynikające z tego orzeczenia to:
- konsument powinien móc, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria wynikające z treści postanowień umownych, oszacować wypływające dla niego
z umowy konsekwencje ekonomiczne, - przedsiębiorca powinien podać konsumentowi wszystkie informacje mogące mieć wpływ na zakres jego zobowiązania i pozwalające mu ocenić konsekwencje ekonomiczne zawartej umowy,
- dostarczenie informacji o warunkach umownych i ich skutkach przed zawarciem umowy ma fundamentalne znaczenie, gdyż są to kluczowe kwestie na podstawie których konsument podejmuje decyzję, czy zamierza związać się warunkami sformułowanymi uprzednio przez przedsiębiorcę,
- przestrzeganie przez przedsiębiorcę wymogu przejrzystości, o którym mowa w art. 4 ust. 2 i art. 5 dyrektywy 93/13,
- nie można wymagać od przedsiębiorcy, aby poinformował konsumenta
o ostatecznych skutkach finansowych swojego zobowiązania, które zależą od zdarzeń przyszłych, nieprzewidywalnych i niezależnych od woli tego przedsiębiorcy, jednakże informacje które ma on obowiązek przekazać przed zawarciem umowy, powinny umożliwić konsumentowi podjęcie rozważnej i w pełni świadomej decyzji (musi mieć świadomość zaistnienia takich zdarzeń oraz ich konsekwencji w odniesieniu do świadczenia usług prawnych).
W praktyce, zasady nakreślone w niniejszym wyroku, zobowiązują podmioty prowadzące sprawy frankowe do poinformowania przed zawarciem umowy o wszelkich okolicznościach, które mogą mieć wpływ na obowiązek zapłaty premii za sukces, tj.:
- o możliwości wystąpienia obowiązku premii za sukces nawet w sytuacji, w której konsument nie otrzyma od banku żadnych środków pieniężnych (jest to często występujące postanowienie umowne),
- o przewidywanej wysokości premii za sukces, a przynajmniej o mechanizmie jej ustalania,
- o ryzyku kursowym w każdym przypadku odwołania się do salda kredytu lub kwot przeliczanych przez bank z zastosowaniem kursu franka.
Skutki niedozwolonych postanowień umownych
Podsumowując powyższe, należy stwierdzić, że wadliwe ustalenie wynagrodzenia za prowadzenie sprawy frankowej sprowadza się do tego, że nie jest precyzyjnie wskazane czy i w jakiej wysokości przysługuje wynagrodzenie podstawowe za prowadzenie sprawy oraz w jaki sposób jest ustalana premia za sukces (mechanizm jej ustalania jest nieprzejrzysty, niejasny i niezrozumiały dla konsumenta już w momencie podpisywania umowy o obsługę prawną albo w chwili wprowadzenia klauzuli success fee aneksem na późniejszym etapie wykonywania umowy). Efektem tych niedozwolonych klauzul jest to, że podmioty prowadzące sprawę żądają od klientów wynagrodzeń w nieuzgodnionej wysokości lub nieadekwatnych do wartości pracy pełnomocnika. Natomiast aby uniknąć takich sytuacji profesjonalni pełnomocnicy powinni zadbać o transparentne i zrozumiałe konstrukcje postanowień umownych, gdyż przeciętny konsument nie jest w stanie ocenić
w sposób niebudzący wątpliwości ich wpływu na jego interesy ekonomiczne.
Czy można obronić się przed nieuczciwymi praktykami?
Rozliczenia za prowadzenie sprawy mogą być uczciwe i rzetelne, gdyż niedozwolone postanowienie umowne nie wiążą konsumenta z mocy prawa, pod warunkiem że podejmie on stosowne działania:
- może na drodze polubownej domagać się usunięcia takich klauzul od pełnomocnika, który prowadzi jego sprawę,
- w przypadku braku woli polubownego usunięcia niedozwolonych postanowień przysługuje konsumentowi prawo skierowania pozwu do sądu, który będzie badał treść umowy w ramach tzw. kontroli incydentalnej,
- niezależnie od skierowania sprawy do sądu, można wszcząć postępowanie przed Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który nie kontroluje treści konkretnych umów, lecz wzorce umów, którymi posługują się przedsiębiorcy (jest to tzw. kontrola abstrakcyjna). UOKiK po zapoznaniu się z zawiadomieniem podejmie decyzję, czy są podstawy do wszczęcia postępowania. Prawomocna decyzja UOKiK uznająca postanowienie wzorca umowy za niedozwolone ma skutek w stosunku do przedsiębiorcy, który ją stosował, oraz wobec wszystkich konsumentów, którzy zawarli z nim umowę mającą klauzulę wskazaną w decyzji.
Przed podjęciem powyższych kroków warto skorzystać z porady prawnej niezależnego podmiotu, aby ustalić czy istnieją wady w konkretnej umowie frankowej. Jeżeli okaże się, że klauzule abuzywne występują w niej, należy skonsultować z radcą prawnym lub adwokatem, jakie działania będą adekwatne.
Jeśli chcieliby Państwo nieodpłatnie ustalić czy Państwa umowa może zawierać niedozwolone postanowienia o wynagrodzeniu, pozostajemy do Państwa dyspozycji.